top of page
Zdjęcie autoraJulia Kachanava

Vitali Melnyk: Czy ja się boje? Rozmowa z prezesem zarządu UMS #blokadydrog#logistykapolska


Vitalii Melnyk prezes zarządu UMS

- Kolejny tydzień zaczął się  pogłoskami o blokadzie granic  dla Ukraińskich przewoźników. Nie jest tajemnicą, że jednym z kierunków działalności United Multimodal jest  na transport z Ukrainy do Europy. Czy Pan się nie obawia ?


- Czy ja się obawiam? Nie. Mimo że naszym priorytetem jest transgraniczny transport ładunków między Ukrainą a Polską.  Ale patrzę na to z dwóch różnych stron. Z jednej strony  w bieżącym roku Ukraina z różnych powodów zmniejszyła  sprzedaż zboża. #blokadydrog#logistykapolska. Tak czy inaczej nie mogliśmy polegać wyłącznie na tym.  Natomiast z drugiej strony  – usługi logistyczne  UMS  to przede wszystkim transgraniczny transport kontenerów, ładunków masowych i  kontenerów morskich koleją. Blokady dotkną przede wszystkim przewozu  zbóż. A propo zboża -  przewozimy go również w specjalnie przystosowanych do tego celu kontenerach Grain Container.  Kiedy zdarzały się przypadki blokowania torów  kolejowych i rozsypywania zboża,  nasze lokomotywy bez problemu dostarczały ładunek do portu 


Port Gdańsk

- O ile istotna jest rola ukraińskich surowców  dla rynku Europejskiego?

- Ukraina, pomimo tego, że walczy w wojnie,  jest nadal jednym z kluczowych dostawców wielu  produktów na rynek Europy, to są rudy, przetworzone ładunki zbożowe, jest liderem w produkcji kukurydzy na rynku światowym, oleju słonecznikowego na rynku Europejskim i tak dalej.  Dlatego ograniczanie  eksportu ukraińskiego odbija się stratami dla Polski i innych krajów czerpiących zyski z tranzytu Ukraińskich towarów. Na przykład  po kampanii wiosennej wolumen wpływów dochodów budżetowych w Polsce z tytułu tych operacji o których mówimy spadł niemal o 50 procent co przełożyło się na straty w budżecie Państwa.

- Jak UMS się pozycjonuje - jako firma europejska, czy bardziej ukraińska na rynku europejskim?

- Zdecydowanie jesteśmy firmą europejską, ale nasza  łączność  z Ukrainą jest nieprzerwana. Współpracujemy  z Ukraińskimi partnerami  w zakresie eksportu  i importu, nasze więzi są trwałe i tak pozostanie na zawsze.

 - W jakim stopniu stare więzi pomagają  w nowych warunkach?

– Zajmuję się logistyką od ponad 25 lat i oczywiście stare więzi partnerskie są bardzo pomocne.  Właściwie to dla naszych  stałych klientów został wybrany nasz nowy kierunek działalności: to , co się stało w 2022 roku, zamknięcie portów, blokady – to wszystko wymagało od nas  poszukiwania nowych tras dostarczania towarów eksportowych do Polski i Europy. Przewieźliśmy wszystko, co się dało.

- Jak ogólnie biznes Ukrainy  radzi sobie z wojną? Co mówią partnerzy, znajomi?

- Co do Ukrainy to sytuacja jest rzeczywiście bardzo ciężka. Ciągle bombardują sieć energetyczną. Brak prądu. Producenci mają trudności z odnalezieniem  rynków zbytu, jest to problematyczne ze względu na zasady handlu z Europą, które zostały  złagodzone, ale nadal obowiązują ograniczenia dotyczące niektórych towarów i usług. Za ten czas kraj opuściło ponad 10 milionów osób. Wielu z nich otworzyło własne firmy, pracuje, inwestuje  w rozwój gospodarki europejskiej  i płaci podatki. Nasza firma nie jest dużym przedsiębiorstwem, ale w ubiegłym roku wpłaciliśmy do budżetu Polski około 60 tysięcy euro podatków i to dopiero początek - w tym roku kwota ta będzie znacznie wyższa za rok bieżący. Myślę, że  Polska i Europa okazując pomóc ludziom z Ukrainy,  też zyskują. Dobro powraca.- Jesteście  już prawie dwa lata na rynku Polskim, czy trudno było  się dostosować?

- Nasz Ukraiński „background” – to przyzwyczajenie pracować jak to się mówi  24X7. Musieliśmy przyzwyczaić się do rytmu bardziej umiarkowanego, z drugiej strony trochę motywować naszych partnerów. Generalnie najbardziej doceniamy to, że nasi Polscy i Europejscy Partnerzy to porządni i uczciwi ludzie. Otrzymaliśmy od nich  wiele zrozumienia, i ze strony państwa tez. Czuje wdzięczność.

– Skąd Pan pochodzi?

- Pochodzę z Odessy. To słynne miasto nad Morzem Czarnym. Odessa jest między innymi głównym węzłem logistyki kolejowej, morskiej i drogowej. Obrót towarowy Odessy był bardzo duży, przypuszczam, że porty większej Odessy (Odessa, Jużny, Czernomorsk) obsłużyły o rząd wielkości więcej ładunków niż cała Polska. Ale niestety trwa wojna.


Odesa wrzesień 2023

- Jak Odessa przezywa tę wojnę?

-  Co można powiedzieć, gdy miasto jest bombardowane?

- Czy ma UMS swoja strategie na rynku Europejskim?

- Dla nas priorytetowym strategicznym zadaniem jest teraz przedłużenie naszej Polskiej trasy i połączenie jej z Niemcami i Holandią . Temu celowi również ma służyć zakup lokomotyw trakcyjnych. Obecnie prowadzimy rozmowy z partnerami w sprawie poszerzenia asortymentu o kolejne dwa oraz poszerzamy kierunek przewozów kolejowych ładunków masowych i płynnych. 


Transgraniczny transport kontenerowy koleją

- Czasami czuć  w powietrzu  niepewność co do przyszłości,  czy nie ma obaw?

- Lęk  jest najgorszym doradcą. Jest taka dobra stara księga,  tam 365 razy powtórzono „ nie bój się”, akurat na każdy dzień roku. Myślę, ze trzeba  patrzeć w przyszłość z wiarą i spokojnym  optymizmem.


#biznesPolska#logistykaPolska#przewozykolejowePolskaUkraina#transportkontenerów#logistykaEuropa#transportkolejowyUE

Comments


bottom of page